Piróg: Nie oczekuję, że Wojewódzki powie "tak, byłem z Kammelem"

Piróg: Nie oczekuję, że Wojewódzki powie "tak, byłem z Kammelem"

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. JERZY STALEGA / Newspix.plŹródło:Newspix.pl
- Chciałbym, żeby każdy zrobił to, co mu da szczęście i wolność. Nie każdy zaraz chce się wyoutowywać. Nie oczekuję, że Kuba Wojewódzki powie: tak, byłem z Tomkiem Kammelem - mówi Michał Piróg w rozmowie z Magdaleną Rigamonti dla "Wprost".
Magdalena Rigamonti: Na okładce pana książki jest napisane, że to autobiografia. Ile pan ma lat?

Michał Piróg: Jeszcze 34. I od razu pani powiem, że nigdy nie jest za wcześnie na autobiografię. Zwłaszcza taką, w której o coś walczę.
 
O swoją popularność?

O sprawę. Może zabrzmi to górnolotnie, ale czuję się bojownikiem. Kiedyś jeden chłopak powiedział, że przyznał się rodzicom do bycia gejem po przeczytaniu wywiadu ze mną.
 
To teraz, po książce będą się przyznawać tysiące. O to panu chodzi?

Nie, ja tylko mówię: chcesz być szczęśliwy, musisz zaryzykować. Pamiętaj, że o wszystko o czym marzysz musisz się upomnieć.
 
Paulo Coelho z pana.

To akurat kabała. Filozofia, która uczy, żeby od życia chcieć absolutnie wszystkiego, mieć bardzo dużo oczekiwań... [...]

Dlaczego pan wyoutował Piaska?

Andrzeja Piasecznego? Nie ma w tej książce nic na jego temat.


Pan dokładnie opisuje, gdzie mieszkaliście, Kabaty, potem dom, który pana chłopak postanowił wybudować na odludziu, o jego białym związku ze starszą kobietą, matką dwóch synów, którym próbował w mediach przykrywać swój homoseksualizm.

Ta książka to nie dokument, to nie kronika. Ja mówię o sytuacjach, które mnie spotkały nie zawsze chronologicznie. Czasem osoby nazywane inicjałami mają moje cechy, czasem partnera i przyjaciół. Wracając do Kabat... Dlaczego nie pomyślała pani, że opisuję Hankę Śleszyńską, która też tam mieszka?

Bo jest pan gejem.

Ona zawsze mówi: jako gej kocham cię, Pirógu. A dlaczego nie pomyślała pani o Mateuszu Damięckim, o którym się spekuluje, że jest gejem, a jego matka jest moją agentką. Albo o Robercie Rozmusie...

On jest gejem?

Powiedziałem, że się spekuluje. Krzysztof Ibisz wtedy też mieszkał na Kabatach, w tym samym bloku co ja. Dzieliłem z nim taras. Sławomir Zieliński też chyba tam mieszka. Dla jednych Z. będzie Piasecznym, dla innych kimś innym. A ja i tak z ręką na sercu mogę powiedzieć, że nikogo nie wyoutowałem.

Pan by chciał, żeby wszyscy niewyoutowani homoseksualiści wyszli z ukrycia.

Słyszę, że pani nie ma najlepszego zdania o mojej książce.

Przeczytałam od dechy do dechy.

Moim przesłaniem jest to, żeby ludzie po jej przeczytaniu pomyśleli sobie: chcę być taki, jaki jestem, i mówić o tym głośno. Dotyczy to zarówno homoseksualizmu, jak i religii, koloru skóry, różnic, jakie są między nami. Chciałbym, aby ludzie zadali sobie też pytanie, czy wolno nam innych za te małe różnice wytykać palcami i włazić z buciorami w ich życie.

To pan ma takie złe zdanie o polskim społeczeństwie?


Nie. Zostaliśmy nauczeni skromności. By nie mówić o sobie prawdy. Nie wiem
po co. Przecież każdy marzy o tym, żeby się realizować, sięgać wysoko. Może już czas z tym skończyć. Zamiast patrzeć i oceniać innych, pomyślmy o własnym Mount Evereście i drodze po własne szczęście.

Jeszcze raz powiem: pan chciałby lawiny coming outów. Chciałby pan, żeby Piasek powiedział o swoim homoseksualizmie, ludzie z show-biznesu, politycy.

Chciałbym, żeby każdy zrobił to, co mu da szczęście i wolność. Nie każdy zaraz chce się wyoutowywać. Nie oczekuję, że Kuba Wojewódzki powie: tak, byłem z Tomkiem Kammelem.

Są gejami?

Podałem ich jako przykład. Dlatego że wszyscy już im i wielu innym taką łatkę przypięli. A czy są gejami? Niech pani ich spyta.


Nie wytnie pan tego z wywiadu.

Nie wytnę. Nie ja jestem autorem tych spekulacji. Niech Wojewódzki mówi, co chce.

Pan powiedział publicznie, że jest gejem, a u Wojewódzkiego w programie dorzucił, że także Żydem.


I wydawało mi się, że będzie super, a ciągle za to dostaję po głowie. Przecież moja mama przez całe życie ukrywała to, że jest Żydówką, i wiem, że miała powody. Bezczelnie mi się wydawało, że te czasy już minęły. Gwarantuję pani, że nie minęły.

Cały tekst w najnowszym numerze tygodnika „Wprost”. 

Najnowszy numer "Wprost" j est dostępny w formie e-wydania .  
Najnowszy "Wprost" jest   także dostępny na Facebooku .  
"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania