Tata na stare lata

Tata na stare lata

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Kalisz (fot. RYSZARD NOWAKOWSKI/FORUM, IGOR MISZCZUK)
Swoim późnym ojcostwem Janusz Korwin-Mikke wywołał polityczną sensację i kryzys w swojej partii. Ale nie jest wyjątkiem – średni wiek polskiego ojca systematycznie rośnie.
Janusz Korwin-Mikke ma 73 lata. I w sumie ośmioro dzieci. Najstarszy syn polityka, Ryszard, ma 47 lat, najmłodszy Karol – półtora roku. Różnica między potomkami Korwin-Mikkego wynosi zatem 45 i pół roku. O tym, że Korwin-Mikke niedawno doczekał się dwójki dzieci, nie mówiło się głośno. On sam sprawę raczej ukrywał. Aż do ubiegłego tygodnia, kiedy to „Rzeczpospolita” ujawniła, że europoseł stracił stanowisko przewodniczącego Kongresu Nowej Prawicy, gdyż partyjna opozycja nie mogła zaakceptować nieślubnego potomstwa z nowego związku Korwin-Mikkego. Politycy mieli się obawiać, że to negatywnie wpłynie na wizerunek partii.

Sprawa rozpaliła też emocje w mediach, wszak 70-latek, który zostaje ojcem, nie jest codziennością. – Co w tym dziwnego? – pyta dziś polityk. – Szóstka moich dzieci jest odchowana, wszyscy są po trzydziestce. Dziś mogę na nowo odkrywać uroki ojcostwa. Córka Nadzieja ma prawie cztery lata, synek Karol jest od niej dwa lata młodszy – oznajmia. I zapewnia, że o dzieciach wszyscy w partii wiedzieli. – Są uznane, zarejestrowane w urzędzie stanu cywilnego. Bo ja nie zostawiam swoich dzieci jak Ryszard Kalisz – mówi. Ale o Kaliszu później. Korwin-Mikke podtrzymuje, że w wychowywanie najmłodszych potomków angażuje się tak samo, jak robił to przy pozostałej szóstce. Choć przyznaje, że wyjazd do Brukseli i praca europosła czasami utrudniają wypełnianie ojcowskich obowiązków. – Nie mówię, że jestem ojcem idealnym, ale też nie jestem ojcem-marynarzem, który tylko raz na jakiś czas widuje swoje dzieci – mówi. Z córką gra w piłkę, bo Nadzieja pasjonuje się futbolem. – Chodzi nawet do szkółki piłkarskiej – chwali dziewczynkę. Karol, najmłodszy syn polityka, jest za mały, by grać. Na razie uczy się mówić. Korwin-Mikke pytany, czy już usłyszał „tato” z jego ust, z dumą odpowiada „słyszałem”.

Słynący z kontrowersji polityk przyznał, że lubi się wyróżniać, ale płodząc dzieci w wieku emerytalnym – nie stworzył precedensu. – Ojcami zostali: Paweł Picasso (69 l.), Juliusz Iglesias (89 l.), Antoni Quinn (81 l.), Jan-Paweł Belmondo (71 l.), Jerzy Petersburski (74 l.), Lucjan Pavarotti (67 l.). Ale życie zaczyna się po siedemdziesiątce – oznajmił na Facebooku były przewodniczący KNP. Coraz więcej dojrzałych mężczyzn wychodzi z podobnego założenia. I choć niewielu zostaje ojcami po siedemdziesiątce, jak Korwin-Mikke, to z roku na rok ojców w wieku dziadków jest w Polsce coraz więcej.

Czytaj więcej we "Wprost", który jest dostępny w formie e-wydania na www.ewydanie.wprost.pl, zaś od poniedziałku jest dostępny w kioskach i salonach prasowych na terenie całego kraju.

"Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchania.
Tygodnik "Wprost" można zakupić także za pośrednictwem E-kiosku

Oraz na  AppleStore GooglePlay