Niemcy zbywają Ukrainę ws. dostaw broni. „Prośby zawsze były wysłuchiwane i zapisywane, ale...”

Niemcy zbywają Ukrainę ws. dostaw broni. „Prośby zawsze były wysłuchiwane i zapisywane, ale...”

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Źródło: Gints Ivuskans/shutterstock.com
Jak donosi niemiecki dziennik „Die Welt”, na przestrzeni ostatnich tygodni rząd RFN ignoruje wnioski Kijowa ws. kolejnych dostaw broni. – Nasze prośby zawsze były wysłuchiwane i zapisywane, ale do tej pory nie było żadnych rezultatów – kwitują ukraińskie źródła rządowe.

Jak wynika z informacji „Die Welt”, od czerwca odbywa się każdego miesiąca kilka spotkań przedstawicieli niemieckiego ministerstwa obrony z przedstawicielami władz w Kijowie.

Kwietniowa oferta niemieckiego koncernu „Rheinmetall”

Za każdym razem Ukraińcy proszą o kontynuowanie przez Niemców dostaw uzbrojenia. Chodzi o samobieżne wyrzutnie artyleryjskie Panzerhaubitze 2000 oraz systemy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Mars II. Dotychczas, Niemcy przekazali 10 haubic oraz 3 wyrzutnie.

Ponadto, Ukraińcy wnioskują o udzielenie licencji na eksport czołgów i pojazdów pancernych. Ma to związek z ofertą, złożoną już w kwietniu przez niemiecki koncern zbrojeniowy „Rheinmetall”. Zaoferował od władzom Ukrainy 88 czołgów Leopard-1 – wraz z amunicją i instruktażem – oraz 100 pojazdów MBT Marder.

Brak reakcji ze strony biura Scholza

Wartość ewentualnego kontraktu opiewała na 268 mln euro. Nie udało się go zrealizować, gdyż według koncernu nie było żadnej reakcji ze strony federalnego biura kanclerza, tj. nie wydano wspomnianej licencji.

W połowie sierpnia ukraiński minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow odbył w tej sprawie rozmowę telefoniczną ze swoją niemiecką odpowiedniczką – Christine Lambrecht. Wcześniej analogiczną rozmowę odbył szef kancelarii prezydenta Andrij Jermak z doradcą kanclerza federalnego ds. polityki zagranicznej Jensem Plötnerem.

Bez konkretów w odpowiedzi na pytania „Die Welt”

Efekty rozmów można streścić krótko: nie udało się niczego wskórać. – Nasze prośby zawsze były wysłuchiwane i zapisywane, ale do tej pory nie było żadnych rezultatów – skwitowały ukraińskie źródła rządowe

„Die Welt” wystosował w tej sprawie pytania do resortu Lambrecht. W odpowiedzi napisano, że ministerstwo obrony RFN jest „w kontakcie ze stroną ukraińską na wielu płaszczyznach”, aby zapewnić Ukrainie „jak najlepsze wsparcie w walce z rosyjskim agresorem”. Nie wskazano jednak żadnych konkretów, dotyczących dostaw uzbrojenia nad Dniepr.

Czytaj też:
FSB organizowała agentom mieszkania w Kijowie tuż przed inwazją. „Byli pewni, że przejmą władzę”

Opracował:
Źródło: welt.de, rp.pl