Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili bombowiec wart 36 mln dolarów

Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili bombowiec wart 36 mln dolarów

Rosyjski bombowiec Su-34. Zdjęcie poglądowe
Rosyjski bombowiec Su-34. Zdjęcie poglądowe Źródło: Wikipedia
Bombowiec Su-34 należący do Rosji został zestrzelony nad Krymem. Ukraińskie służby i rosyjska propaganda przedstawiają zupełnie odmienną wersję wydarzeń.

W niedzielę 11 września w godzinach porannych należący do Rosji bombowiec Su-34 został zestrzelony. Jest to specjalna maszyna zdolna do przenoszenia taktycznej broni jądrowej a jej koszty są szacowane na około 36 mln dolarów.

Maszyna spadła na teren okupowanego Półwyspu Krymskiego. Ukraińska agencja Unian powołując się na doniesienia służb przekazała, że winę za incydent ponoszą rosyjskie służby. To właśnie one miały bowiem zestrzelić maszynę przez pomyłkę. „Bombowiec padł ofiarą własnej obrony powietrznej” - przekazał za pośrednictwem Telegrama Denis Kazanski. Tymczasem rosyjska propaganda stwierdziła, że Su-34 wcale nie został zestrzelony, tylko z niewyjaśnionych powodów wylądował na polu.

Wojna w Ukrainie. Coraz większe straty Rosjan

Z informacji ukraińskich służb wynika, że Rosjanie ponoszą na wojnie coraz większe straty. Tylko w okresie 5-7 września stracili sprzęt o wartości ponad 158 mln dolarów. Od samego początku siły rosyjskie straciły m.in. 52650 żołnierzy, 2154 czołgi, 4617 opancerzonych pojazdów bojowych, 311 wyrzutni rakietowych, 242 samoloty myśliwskie, 213 helikopterów.

Co więcej, sztab generalny ukraińskiej armii przekazał w poniedziałek rano, że trwa „wyzwalanie miejscowości w obwodach charkowskim i donieckim”. „W czasie wycofywania się wojska rosyjskie szybko porzucają swoje pozycje, uciekają daleko w głąb tymczasowo okupowanych terytoriów lub na terytorium Federacji Rosyjskiej. Ten trend się utrzymuje” – poinformowano.

Czytaj też:
Putin otworzył „Słońce Moskwy”, które przestało działać. Absurdalne tłumaczenia Rosjan