59-letni rosyjski oligarcha nie żyje. Ciało znaleziono w domu pod Moskwą

59-letni rosyjski oligarcha nie żyje. Ciało znaleziono w domu pod Moskwą

Karetka pogotowia w Moskwie, zdjęcie ilustracyjne
Karetka pogotowia w Moskwie, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Olga Ganovicheva
Wiaczesław Rowniejko, były agent KGB i założyciel koncernu Urals Energy został znaleziony martwy w swoim domu pod Moskwą. Miał 59 lat. Z raportu policyjnego wynika, że „na jego ciele nie znaleziono śladów gwałtownej śmierci”.

Ciało 59-letniego Wiaczesława Rowniejko zostało znalezione w jego domu pod Moskwą około 23:00 w środę wieczorem. Rosyjskie media na razie nie podały przyczyny jego śmierci.

Wiaczesław Rowniejko nie żyje. Kim był oligarcha?

„The Sun” pisze, że niezwykle tajemniczy oligarcha-milioner dorobił się fortuny w latach 90. po upadku Związku Radzieckiego, kupując za niewielkie kwoty byłe przedsiębiorstwa państwowe.

W 2001 Rowniejko założył koncern enegetyczny Urals Energy razem z Leonidem Diaczenko, który wówczas był mężem Tatiany, córki prezydenta Rosji Borysa Jelcyna. W 2005 roku firma została wyceniona na 210 milionów funtów po pierwszym dniu notowań na londyńskim Alternative Investment Market. Rowniejko był także współwłaścicielem firmy handlującej ropą naftową Nafta (B) N.V.w Belgii oraz szefem Międzyregionalnej Unii Paliwowej.

Uważa się, że Rowniejko pracował dla KGB jako szpieg z czasów zimnej wojny w Belgii wraz z Siergiejem Naryszkinem, który obecnie kieruje rosyjską Służbą Wywiadu Zagranicznego Rosji. Był absolwentem prestiżowego moskiewskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych szkoły dla szpiegów i dyplomatów. Bazy biznesowe pokazywały go jako człowieka bez twarzy, a Rowniejko był znany ze skrytości. W ostatnich latach prowadził z żoną firmę zajmującą się uprawą róż, chryzantem, gerber, lilii, tulipanów, która zadłużyła się. Sąd arbitrażowy ogłosił upadłość Rose Garden.

Wojna w Ukrainie. Seria zgonów rosyjskich oligarchów

Kanał NEXTA odnotował, że Rowniejko został ósmym potentatem naftowo-gazowym i jedenastym rosyjskim top managerem, który zginął w dziwnych okolicznościach od początku ubiegłego roku.

W ciągu trzech miesięcy od rozpoczęcia przez Rosję inwazji na pełną skalę zginęło siedmiu rosyjskich oligarchów, niektórzy z nich wraz z rodzinami. Media spekulowały, jaka mogła była przyczyna tajemniczych śmierci wpływowych biznesmenów. Jest to o tyle dziwne, że nie krytykowali oni publicznie wojny w Ukrainie. Nie zostali jednak objęci sankcjami nałożonymi przez Zachód w związku z inwazją.

Czytaj też:
65-letni oligarcha z Rosji zginął za krytykę Kremla? „Policja nie dostrzega nic podejrzanego w śmierci Antowa”
Czytaj też:
Nie żyje rosyjski oligarcha, przeciwnik Putina. Miał spaść ze schodów

Źródło: The Sun, starhit.ru, WPROST.pl