Od wielu miesięcy trwała zacięta obrona przed rosyjską agresją Awdijiwki, niewielkiej miejscowości w obwodzie donieckim Przeważające siły Rosjan nacierały na miasto z wielu stron, będąc blisko jego okrążenia, ale pierścienia nie udało się domknąć. Z powodu utrudnionych dostaw amunicji i zapasów, w ostatnich dniach sytuacja ukraińskich wojsk w mieście stała się „skrajnie krytyczna”, a ukraińscy dowódcy oceniali, że „walki w Awdijiwce są wielokrotnie bardziej piekielne niż najgorętsze bitwy tej fazy wojny, które miały miejsce w Bachmucie”.
Ukraińcy wycofują się z Awdijiwki. Gen. Syrski wydał rozkaz
W sobotę tuż przed pierwszą w nocy, gen. Ołeksandr Syrski, nowy naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, poinformował o wycofaniu z miasta ukraińskich żołnierzy.
„W związku z sytuacją operacyjną w okolicach Awdijiwki, w celu uniknięcia otoczenia oraz zachowania życia i zdrowia żołnierzy, postanowiłem wycofać nasze jednostki z miasta i przejść do obrony na korzystniejszych liniach” – czytamy w opublikowanym na Facebooku komunikacie. „Nasi żołnierze z godnością wykonywali służbę wojskową, zrobili wszystko, by zlikwidować najlepsze rosyjskie jednostki wojskowe, zadali wrogowi znaczące straty w personelu i wyposażeniu. Podejmujemy środki w celu ustabilizowania sytuacji i utrzymania naszych pozycji” – stwierdził.
Jak jednak podkreślił Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, „życie personelu wojskowego to najwyższa wartość”. „Awdijiwkę jeszcze zwrócimy. Chwała Ukrainie!” – dodał. Ołeksandr Syrski został powołany na stanowisko Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy 8 lutego. To do tej pory jego najpoważniejsza decyzja.
Ukraiński dowódca potwierdza: Opuściliśmy Awdijiwkę
Dowódca zgrupowania „Tawria”, gen. Ołeksandr Tarnawski potwierdził, że walczące w Awdijiwce ukraińskie wojska opuściły miasto.
„Zgodnie z otrzymanym rozkazem, opuściliśmy Awdijiwkę na wcześniej przygotowane pozycje. W sytuacji, gdy wróg atakuje po trupach własnych żołnierzy z przewagą amunicji dziesięć do jednego, pod ciągłym bombardowaniem — jest to jedyna słuszna decyzja” – czytamy w opublikowanym na Telegramie komunikacie.
Czytaj też:
Scholz i Zełenski podpisali długoterminową umowę. „To historyczny krok”Czytaj też:
Świat reaguje na śmierć Nawalnego. Zełenski: To oczywiste, że stoi za tym Putin