"Nie uważam, że czas Kopacz jako liderki PO się skończył"

"Nie uważam, że czas Kopacz jako liderki PO się skończył"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Siemoniak, fot. KPRM
Tomasz Siemoniak powiedział na antenie TVN 24, że w najbliższych wyborach w PO poprze kandydaturę Ewy Kopacz. - Dzisiaj trzeba konsolidacji w PO, sformowania klubu parlamentarnego i podjęcia się tej roli, jaką wyznaczyli nam Polacy - głównej partii opozycyjnej - dodał uzasadniając to, czemu jego zdaniem Kopacz nie powinna się podawać do dymisji.
- Przykładem jest Jarosław Kaczyński, który przegrywał wybory, nie podawał się do dymisji i doprowadził PiS do wczorajszego zwycięstwa - powiedział Siemoniak. - Nie uważam, że czas Ewy Kopacz jako szefowej PO się skończył. Dopiero minął jeden dzień od wyborów. Jest czas na dyskusję, ocenę wyników. Uważam, że jest to czas na konsolidowanie wokół liderki, a nie na rozliczanie. Ewa Kopacz ma dzisiaj mocną pozycję w PO. Wszyscy doceniają jej wysiłek. Zobaczymy, co będzie dalej - dodał.

Wicepremier powiedział też, że głosy krytyczne ze strony polityków PO nie powinny padać w momencie porażki, a na posiedzeniu zarządu krajowego partii. Według plotek Tusk miał udzielić poparcia Siemoniakowi jako nowemu liderowi PO. - Widziałem się z Donaldem Tuskiem dwa i pół tygodnia temu, nie rozmawialiśmy o błogosławieństwach. Rozmawialiśmy kryzysie z uchodźcami. Nie potwierdzam takich informacji - stwierdził szef MON. Dodał, że rozważyłby start w wyborach na szefa partii jeśli nie kandydowałaby obecna premier.

Siemoniak dobrze ocenił też kampanię PO i dodał, że liczy na współpracę PO z PSL oraz Nowoczesną.

TVN 24