Do szpitala przywieziono kobietę z rekinem wgryzionym w rękę

Do szpitala przywieziono kobietę z rekinem wgryzionym w rękę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kobieta bawiąca się z rekinami (zdj. ilustracyjne)
Kobieta bawiąca się z rekinami (zdj. ilustracyjne) Źródło: Twitter / @BiminiSharkGirl
Szpital na Florydzie przyjął kobietę z ponad pół-metrowym rekinem przyczepionym zębami do jej ręki - donosi "The Telegraph".

23-latkę przywieziono do szpitala z 60-centymetrowym rekinem rafowym uczepionym jej przedramienia. Według relacji świadków dziewczyna wraz z przyjaciółmi bawiła się z rekinem, trzymając go za ogon. Kiedy zwierzę chwyciło kończynę w zęby, nie można było już nic zrobić.

– Rekin nie zamierzał puścić. Ledwo oddychał, ale nie chciał puścić jej ramienia, tak jakby był przyśrubowany – relacjonował jeden z plażowiczów.

"To rzadkość"

– Świadomie lub nie, ludzie pływają w pobliżu rekinów każdego dnia i nie dochodzi do żadnych incydentów – mówił ratownik. – Ataki na ludzi są rzadkością, ale czasami się zdarzają. Zwykle kiedy nurek lub rybak drażni rekina hakiem, harpunem, siecią lub ręką – tłumaczył.

Do zdarzenia doszło w niedzielę w Red Reef Park w mieście Boca Raton. Rekina usunięto bez większej szkody dla ręki dziewczyny. Nie odniosła znacznych obrażeń. Zwierzę nie przeżyło.

Źródło: The Telegraph