Fundacja pro-life chce edukować uczniów podstawówek. Stworzyła grę antyaborcyjną

Fundacja pro-life chce edukować uczniów podstawówek. Stworzyła grę antyaborcyjną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Figurka przygotowana przez Bractwo Małych Stópek
Figurka przygotowana przez Bractwo Małych Stópek Źródło:Facebook / @BractwoMalychStopek
Organizacja Bractwo Małych Stópek stworzyła grę, która w sposób niebezpośredni ma przekonać dzieci, że aborcja to morderstwo. Zachęca, by w grę grano na lekcjach religii.

O nowej grze Bractwa Małych Stópek napisał "Nasz Dziennik". Jest to zestaw kart podobnych do "Czarnego Piotrusia", które mają pokazywać dzieciom kolejne etapy rozwoju prenatalnego. Wizja twórców gry nie zgadza się jednak z rzeczywistością. Płód w 10. tygodniu ciąży ma już postać uśmiechniętego noworodka, wiele kart przypomina kilkumiesięczne dzieci.

– Gra skierowana jest do dzieci z przedszkola, ale i podstawówki – mówiła w Radiu Szczecin Marta Kuśmierek z Fundacji Małych Stópek. – Jest to talia kart, na której w prosty graficzny sposób jest przedstawione dziecko na etapie rozwoju prenatalnego. Każda karta pokazuje dany moment rozwojowy np. na jednej pokazany jest 22. tydzień rozwoju i krótki komentarz "moje oczy widzą coraz więcej". Uczestnicy mogą zapoznać się z tymi etapami. Jeżeli któryś z katechetów będzie chciał skorzystać z takiego rozwiązania, to dlaczego nie? Ta gra ma walory edukacyjne – przekonywała.

PiS odrzuca projekt "Stop aborcji"

W czwartek 6 października Sejm głosami 352 posłów odrzucił projekt "Stop aborcji". 58 osób było przeciw, a 18 wstrzymało się od głosu. Największy żal członkowie komitetu mieli do Prawa i Sprawiedliwości, dlatego przemówił do nich sam prezes partii Jarosław Kaczyński.

– Prawo i Sprawiedliwość będzie w dalszym ciągu za ochroną życia i będzie podejmowało w tym kierunku odpowiednie działania. Ale będą to działania o charakterze przemyślanym, o takim charakterze, który rzeczywiście będzie prowadził do uzyskania tego skutku. Z całym szacunkiem, jestem głęboko przekonany, że to, co państwo proponują nie jest właściwym działaniem, że skutek będzie dokładnie odwrotny – powiedział.

Źródło: Nasz Dziennik