Ruchome schody zapadły się i „połknęły” mężczyznę. Chwile grozy na stacji metra

Ruchome schody zapadły się i „połknęły” mężczyznę. Chwile grozy na stacji metra

Wypadek na ruchomych schodach w Stambule
Wypadek na ruchomych schodach w Stambule Źródło:YouTube / LiveLeak TV
Do groźnego incydentu doszło na stacji metra w Stambule. Mężczyzna, który chciał zjechać w dół, nagle wpadł do wielkiej dziury. Poszkodowany przez godzinę był uwięziony pod zapadniętymi ruchomymi schodami.

Prawdziwe chwile grozy przeżył mężczyzna, który chciał dostać się na stację metra Ayazaga w Stambule w Turcji. Pan Erik wszedł na ruchome schody tak samo, jak dziesiątki innych osób, które znajdowały się w pobliżu. Mężczyzna zdążył postawić dosłownie jeden krok, aż w pewnym momencie schody dosłownie zapadły się. Pan Erik został pochłonięty przez wielką dziurę. Na szczęście schody szybko się zatrzymały. Całe przerażające zdarzenie nagrała jedna z kamer monitoringu, a materiał udostępniono w sieci.

Spędził godzinę w dziurze pod schodami

Na krótkim filmie widzimy, że wszyscy są zszokowani sytuacją, do której doszło na stacji metra. Poszkodowany próbował się jeszcze chwycić poręczy, zanim całkiem stracił równowagę. Jak podaje portal news.com.au, mężczyzna był uwięziony pod wadliwymi schodami przez godzinę. W końcu na miejsce przyjechali strażacy, którzy uwolnili poszkodowanego. Pan Erik został zabrany do szpitala z niegroźnymi obrażeniami.

Władze Stambułu zauważają jednak, że przed schodami, na których doszło do wypadku jest umieszczona tablica informująca o awarii. Mimo to, ludzie bez wahania zjeżdżali zepsutymi schodami na stację metra.

Czytaj też:
Horror na stoku. Wyciąg narciarski „zwariował”, przyspieszył i ruszył wstecz, zrzucając i miażdżąc ludzi

Źródło: news.com.au