Trzema dniami powrotu do życia cieszyła się pewna Amerykanka po obudzeniu ze stanu podobnego do śpiączki, w którym trwała przez ostatnie sześć lat. Zanim pogrążyła się w nim znowu, zobaczyła po raz pierwszy swoje wnuki i udzieliła wywiadu telewizji.
Historię opisał w piątek portal internetowy BBC News.
Christa Lilly zapadła w stan bliski śpiączki po zawale serca, którego doznała w 2000 roku. Od tego czasu czterokrotnie na krótko odzyskiwała świadomość. Trzy dni, podczas których mogła rozmawiać i spotkać się ze swoją rodziną, były dla niej wyjątkowe.
W wywiadzie dla lokalnej telewizji kobieta powiedziała, że przebudzenie się było "cudowne". Największym problemem było, by znów nauczyć się mówić - przyznała 49-letnia Christa. "Jadłam też ciastko" - dodała.
Jednak w środę zapadła ponownie w to, co jej lekarze określają jako "stan minimalnej przytomności". Czemu zawdzięczać jej trzydniowe przebudzenie - medycy nie potrafią wytłumaczyć.
pap, ss