"Cieszymy się, że zatrudniliśmy tak znakomitego fachowca - powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski. - Marco Bonitta chce otrzymywać premie tylko za awans do finału największych międzynarodowych imprez. Liczymy, że zrealizuje swoje zamierzenia".
Jak podkreślił nowy trener reprezentacji "minimalnym celem zespołu będzie awans do igrzysk olimpijskich w Pekinie, a tam będziemy dążyć do zdobycia medalu".
Marco Bonitta nie rozmawiał jeszcze z zawodniczkami, które chciałby powołać do reprezentacji. "Od wtorku zaczynam pracę z entuzjazmem, a naszym celem jest Pekin - powiedział. - Na stałe do Polski przyjadę najszybciej jak tylko to będzie możliwe. Wiem, że macie doskonały ośrodek Czyrk (Szczyrk - PAP)". Trener reprezentacji ma być obecny na finałowym turnieju Pucharu Polski w Bielsku-Białej 20-22 kwietnia.
Zamierza skorzystać z doświadczeń trenera męskiej reprezentacji Raula Lozano. "Nie znam go osobiście, ale poproszę, żeby podzielił się ze mną doświadczeniem" - powiedział Marco Bonitta.
Sztab szkoleniowy trenera reprezentacji kobiet będzie składał się z fachowców włoskich i polskich. Asystentką została Magdalena Śliwa, która obecnie jest drugim trenerem i rozgrywającą lidera I ligi Wisły Enionu Kraków.
"Zostając asystentką trenera definitywnie kończę z grą w reprezentacji - powiedziała Magdalena Śliwa. - Prezes Wisły Ludwik Miętta-Mikołajewicz był dla moich decyzji bardzo wyrozumiały". Najbliższy tydzień Magdalena Śliwa spędzi z koleżankami z klubu w Solcu Zdroju na rehabilitacji. Do końca obecnego sezonu będzie grać w klubie.
Magdalena Śliwa występowała w reprezentacji seniorek od 1989 roku. Odnosiła z nią największe sukcesy. "W polskiej siatkówce kobiecej zaczynam nowy okres - powiedziała. - Marco Bonitta na pewno jest wymagający, ale moje byłe koleżanki z reprezentacji z pewnością ciężkiej pracy się nie boją".
"Dzień dobry" - to były pierwsze polskie słowa jakich nauczył się Marco Bonitta. W ten sposób przywitał się z dziennikarzami na konferencji prasowej. "Stawiam sobie za cel, żebyśmy na takim spotkaniu przed igrzyskami olimpijskimi rozmawiali po polsku" - powiedział Marco Bonitta.
Włoski szkoleniowiec wygrał konkurs na stanowisko trenera reprezentacji kobiet ogłoszony przez PZPS w grudniu 2006 roku. Kandydatura Marco Bonitty została zaakceptowana przez zarząd związku 28 lutego.
"Polska jest moim przeznaczeniem - powiedział Bonitta. - Moim mistrzem był Aleksander Skiba (przez wiele lat był też zawodnikiem i trenerem we Włoszech - przyp. PAP). On we mnie wierzył. Jemu zadedykowałem złoty medal mistrzostw świata z 2002 roku".
Nowy trener reprezentacji Polski urodził się 5 września 1963 roku w Rawennie. Reprezentację Włoch kobiet prowadził od marca 2001 r. do września 2006 r. Największy sukces odniósł w 2002 roku, kiedy to sięgnął w Berlinie po mistrzostwo świata. Rok wcześniej jego podopieczne zdobyły srebrny medal mistrzostw Europy. Kilka razy reprezentacja Włoch plasowała się w czołówce World Grand Prix. W finale mistrzostw Europy 2005 roku przegrała w Zagrzebiu z Polską 1:3.ab, pap