W zeszły czwartek 30 listopada w jednej z klas w indonezyjskiej szkole w miejscowości Sampang na wyspie Madura doszło do niecodziennego zdarzenia. Uczennica 10. klasy miała urodzić dziecko w trakcie egzaminu.
Nastolatka urodziła w klasie. „Nic nie wskazywało, że jest w ciąży”
Sensacyjną informację potwierdził zastępca dyrektora szkoły. Wedle jego relacji nauczyciel pilnujący uczniów nagle miał usłyszeć płacz dziecka. Chwilę później zobaczył na własne oczy noworodka. Świeżo upieczona matka z dzieckiem trafiły do szpitala. Przedstawiciel szkoły wyjaśnił, że nikt nie wiedział o ciąży uczennicy.
Lokalne media informują, że zdaniem dyrekcji szkoły, nastolatka była w „typowej dziewięciomiesięcznej ciąży”, jej córka ważyła po porodzie 3,2 kg. Uczennica w związku z krwawieniem trafiła na szpitalny oddział intensywnej terapii. Jej stan miał ulec poprawie.
Według nauczyciela prowadzącego egzamin oraz rodziny uczennicy „nic nie wskazywało” na to, że może być w ciąży. Portal „Times of India” wyliczył, że uczniowie klasy 10. w Indonezji mają zwykle 16 lat.
Uczennica indonezyjskiej szkoły urodziła podczas egzaminu. Policja wszczęła śledztwo
Sprawą zajęła się miejscowa policja. Służby prowadzą dochodzenie w sprawie narodzin podczas lekcji. Chcą ustalić, kto jest ojcem dziecka. Na chwilę obecną mają do zbierania zeznania od świadków, o czym poinformował inspektor Edi Eko Purnomo z policji w Sampang podczas wywiadu z lokalnymi mediami.
Reprezentant policji jednocześnie kategorycznie potępił „popełnianie niemoralnych czynów wobec dzieci”. Jak przekazał, nastoletnia dziewczyna padła ofiarą przestępstwa. Na chwilę obecną nie została jeszcze przesłuchana, wszystko przez jej stan psychiczny.
Czytaj też:
19-latka twierdziła, że znalazła noworodka w lesie. Prawda była znacznie mroczniejszaCzytaj też:
Straszenie, że Mikołaj nie przyjdzie jest przemocowe. Jak wychować dziecko bez zaburzeń osobowości?