Spór ws. lekcji religii. Abp Galbas o „lekceważącym stosunku do Kościoła”

Spór ws. lekcji religii. Abp Galbas o „lekceważącym stosunku do Kościoła”

Arcybiskup, zdjęcie ilustracyjne
Arcybiskup, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Massimo Todaro
Sprawa lekcji religii w szkołach pozostaje żywa. Arcybiskup Adrian Galbas wskazał, że ich przeciwnicy mają w trwającej debacie „lekceważący stosunek do Kościoła katolickiego”.

Metropolita Warszawski o lekcjach religii rozmawiał z redakcją Polskiej Agencji Prasowej. W imieniu Kościoła stwierdził, że instytucja czuje się lekceważona w „dyskusji” – choć w ocenie abp. Galbasa trudno nawet użyć tu tego słowa.

– To są raczej dyspozycje, wobec których jesteśmy stawiani, a które nie są zgodne ani z konstytucją, ani z prawem, ani ze zwykłą ludzką przyzwoitością – uważa hierarcha.

KEP zapowiada kroki. Będzie odwołanie do ONZ

Ordynariusz wiernych Kościołów wschodnich w Polsce (niemających ordynariusza własnego Kościoła sui iuris) przypomniał w rozmowie z PAP, że Konferencja Episkopatu Polski chciała, aby zmiany w organizacji lekcji religii były wprowadzane krok po kroku, stopniowo – by zarówno placówki edukacyjne jak i Kościół miały czas na odpowiednie przygotowanie się do nowej rzeczywistości.

KEP zapowiada odwołanie do Organizacji Narodów Zjednoczonych czy europejskich instytucji. To reakcja na wyrok Trybunału Konstytucji, który uznał rozporządzenie ministerstwa edukacji narodowej (którego szefową jest Barbara Nowacka) za niezgodny z zapisami prawa. Rozmówca PAP podkreśla, że episkopat liczy na „sprawiedliwe i praworządne rozstrzygnięcie sprawy”.

Abp Galbas ujawnił ponadto, że KEP pracuje nad nową podstawą programową. Chodzi o to, by lekcje religii rzeczywiście je przypominały, przyznając, że obecnie wyglądają one bardziej jak katechezy (formowanie chrześcijańskie).

Abp Galbas o spowiedzi dzieci: Pierwsza wizyta u dentysty była nieskończenie trudniejsza

Na początku marca abp Galbas wypowiedział się zaś o spowiedzi dzieci. W ocenie kościelnego hierarchy jest to doświadczenie uwalniające. Nie zgodził się, że sakrament pokuty, do którego podchodzą już ośmiolatkowie, wyrządzi im krzywdę – raczej jest „lekarstwem na lęk”.

Odnosząc się do niepokojów psychoterapeutów i psychologów, którzy wskazują na możliwą traumę dziecka, podał przykład wizyty u stomatologa. „Pamiętam moją pierwszą spowiedź i pierwszą wizytę u dentysty. Ta druga była nieskończenie trudniejsza” – napisał w wiadomości, którą przesłał na skrzynkę e-mailową redakcji dziennika „Rzeczpospolita”.

Czytaj też:
Szykuje się rewolucja w szkołach? Hołownia o „śmiertelnie niebezpiecznym narzędziu”
Czytaj też:
Zorganizowali drogę krzyżową w szkole. Rodzice oburzeni

Źródło: pap.pl / rp.pl