„Naprawdę bardzo chciał żyć”. Była partnerka Tomasza Komendy opowiedziała o jego chorobie

„Naprawdę bardzo chciał żyć”. Była partnerka Tomasza Komendy opowiedziała o jego chorobie

Tomasz Komenda
Tomasz Komenda Źródło: Newspix.pl / Lukasz Woznica
Była partnerka Tomasza Komendy Anna Walter opowiedziała o reakcji mężczyzny na zdiagnozowanie u niego nowotworu. W rozmowie z „Faktem” podkreślała, że nie stracił nadziei.

O śmierci Tomasza Komendy dowiedzieliśmy się 21 lutego 2024 roku. 48-latek, który 18 lat niesłusznie spędził w więzieniu, zmarł po walce z nowotworem. Świeckie pożegnanie mężczyzny odbyło się 26 lutego 2024 roku. Rodzina prosiła, by przedstawiciele mediów nie pojawiali się na uroczystości.

Anna Walter o chorobie Tomasza Komendy

W rozmowie z „Faktem” była partnerka Tomasza Komendy i matka jego dziecka opowiedziała o pierwszych chwilach po poznaniu diagnozy. – Tomek do mnie zadzwonił i powiedział, że chce się ze mną spotkać. To był czerwiec 2021 r. Powiedział mi, że ma nowotwór, który jest umiejscowiony w głowie, ale zapowiedział, że będzie walczył – wspominała.

– Co ciekawe, w ogóle się nie załamał. Naprawdę bardzo chciał żyć. Od początku miał wiele marzeń. Myślał na przykład o powrocie do szkoły. Bardzo chciał zrobić prawo jazdy, tylko dosyć szybko zaczął mu się psuć wzrok i musiał zrezygnować z tego pomysłu. Był pełen nadziei, że wygra tę walkę. Stwierdził, że się nie podda i walczył do samego końca – opowiadała dalej Anna Walter.

Była partnerka Tomasza Komendy: To takie niesprawiedliwe

Podkreślała, że zdążyła pożegnać się z byłym partnerem. – Szczerze mówiąc, do samego końca nie wierzyłam, że ta diagnoza jest tak straszna. Miałam nadzieję, że może Tomek wszystko wyolbrzymia, ale niestety okazało się inaczej. Miałam okazję się z nim pożegnać i za to też jestem bardzo wdzięczna jego bratu Gerardowi, który do mnie zadzwonił i mogłam się jeszcze zobaczyć z Tomkiem. Wiem, że oni zrobili wszystko, co mogli i zadbali o Tomka – zapewniała.

Tomasz Komenda miał do samego końca wierzyć, że uda mu się wyzdrowieć. – Chodził z nami na spacery, na place zabaw. Starał się być aktywny, dopóki mógł. Nikt nie był w stanie wymyślić takiego scenariusza. To wszystko jest takie niesprawiedliwe, bo on powinien tu być – podsumowała Anna Walter.

Czytaj też:
Była partnerka Tomasza Komendy przerwała milczenie. „Nie daję już rady”
Czytaj też:
Matka Tomasza Komendy wciąż nie pogodziła się ze śmiercią syna. „Ma pęknięte serce”

Źródło: Fakt