Głośna śmierć znanego muzyka disco polo w tragicznym wypadku. Kierował pod wpływem narkotyku

Głośna śmierć znanego muzyka disco polo w tragicznym wypadku. Kierował pod wpływem narkotyku

Wypadek w Werbkowicach pod Hrubieszowem
Wypadek w Werbkowicach pod Hrubieszowem Źródło: Facebook / Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie / st. ogn. Marcin Hawryluk
Prokuratura w Hrubieszowie umorzyła śledztwo ws. tragicznego wypadku, w którym zginął Łukasz Obszyński. Muzyk disco polo DJ Yogas prowadził samochód będąc pod działaniem substancji psychotropowej, tzw. klefedronu.

W styczniu 2025 roku w Werbkowicach pod Hrubieszowem (woj. lubelskie) doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Jadący autem osobowym 39-latek podczas wyprzedzania innego samochodu zjechał na przeciwległy pas jezdni wprost pod koła nadjeżdżającej wojskowej ciężarówki. W wyniku czołowego zderzenia pojazdów kierujący osobówką mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.

Łukasz Obszyński zginął w tragicznym wypadku. Okoliczności badała prokuratura w Hrubieszowie

Poszkodowany został również żołnierz, który doznał lekkich obrażeń głowy. Miał ranę ciętą. Trafił do szpitala w Zamościu i po zaopatrzeniu medycznym został wypisany. Kierujący ciężarówką był trzeźwy. Ofiarą wypadku był Łukasz Obszyński, znany szerzej jako DJ Yogas. Był członkiem discopolowej formacji Malibu, a wcześniej zespołu Baflo z Werbkowic Śledztwo w sprawie tragicznego wypadku wszczęła Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie.

Prokuratura zleciła badania toksykologiczne. W marcu prokuratura nie chciała ujawniać ich wyników, powołując się na dobro postępowania. Jak poinformowała lokalna Kronika Tygodnia pod koniec czerwca, Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie wydała postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie wypadku wojskowej ciężarówki oraz samochodu osobowego.

Muzyk disco polo DJ Yogas kierował autem pod wpływem substancji psychotropowej, tzw. klefedronu

– 25 czerwca umorzyliśmy postępowanie w sprawie tego wypadku drogowego, ponieważ czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego, a obrażenia powyżej siedmiu dni odniósł tylko sprawca wypadku. Kierowca audi zginął na miejscu, a samochodem kierował, będąc pod działaniem substancji psychotropowej, tzw. klefedronu – wyjaśnił szef Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie prok. Jakub Litwińczuk.

Czytaj też:
Tragiczny finał zaginięcia Jakuba. Miał spotkać się z mamą
Czytaj też:
14-latka zmarła po upadku z konia. W sprawę wmieszany jest nietrzeźwy dorosły

Źródło: Kronika Tygodnia