Ratujmy polskie pałace

Ratujmy polskie pałace

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kilkadziesiąt czarno-białych fotografii ginących wielkopolskich dworów i pałaców można oglądać na otwartej w piątek wystawie "Topografia niepamięci" w Muzeum im. Adama Mickiewicza w Śmiełowie.

Wystawę zdjęć, których autorem jest Waldemar Śliwczyński, przygotowano m.in. dla uczestników sobotniej "Nocy Muzeów".

Ekspozycja przypomina czasy wprowadzenia dekretu o reformie rolnej z 1944 r., kiedy właścicieli pozbawiano majątków i ich wyposażenia. "Obiekty szybko doprowadzono do stanu upadku, który tak naprawdę trwa nadal" - powiedziała PAP kustosz Muzeum, Ewa Kostołowska.

Jak podkreśliła, pozwala się, aby te obiekty nadal niszczały. "Wystawa przypomina i wstrząsa poczuciem odpowiedzialności o odchodzącym na zawsze naszym dziedzictwem" - oceniła kustosz.

Zdjęcia - opowiada - przywołują uczucie tęsknoty za domem rodzinnym i sprawiają, że czujemy się bezradni wobec odchodzącej przeszłości. "Niech te zdjęcia, będące świadkami trwającej do dziś gigantycznej dewastacji materialnej kultury polskiej, chociaż nami wstrząsną" - mówiła Kostołowska.

Ekspozycji towarzyszą architektoniczne detale, fragmenty zrujnowanych parków oraz cytaty z pamiętników i "Wskazówek dla Brygad Robotniczych pracujących przy parcelacji majątków" z 1945 r. "Śmiełów, będący jednym z niewielu miejsc, które udało się uchronić przed dewastacją, jest jakby winien pamięć innym zrujnowanym posiadłościom" - powiedziała PAP Kostołowska.

Muzeum gromadzi pamiątki związane z Mickiewiczem oraz osobami, które w jakikolwiek sposób były z nim związane. Pałac w Śmiełowie jest od 1970 r. jedną z placówek Muzeum Narodowego w Poznaniu. Klasycystyczny obiekt składa się z piętrowej części głównej, z czterokolumnowym portykiem jońskim oraz ćwierćkolistych galerii i pawilonów bocznych.

W sobotnią Noc Muzeów zapowiedziano koncerty muzyki francuskiej i jazzowej oraz bezpłatne zwiedzanie pałacu i parku. Dla wszystkich chętnych zostaną podstawione w pobliskim Jarocinie bezpłatne autobusy do Śmiełowa.

Ekspozycję można oglądać do końca września.

pap, keb