Niemiec drogo zapłaci za głupi żart

Niemiec drogo zapłaci za głupi żart

Dodano:   /  Zmieniono: 
Co podkusiło 37-letniego Jochena Naumanna, który chciał zwiedzić słynny Walt Disney World na Florydzie, do bezsensownego dowcipu - wie tylko on sam.

Mieszkaniec Leipzig przechodząc podczas swojej niedzielnej wizyty w parku przez bramkę ochrony w części Disneylandu zwanej „Magic Kingdom" powiedział pracownikowi Świata Disney'a, że ma w plecaku dwie bomby.
Ochroniarz jeszcze raz zapytał Naumanna o zawartość plecaka, a Niemiec powtórzył bombowe groźby. Policyjny pies natychmiast sprawdził bagaż turysty, ale nie znaleziono w nim żadnych materiałów wybuchowych.
Ostatecznie Naumann przyznał się, że tylko żartował. Policji nie było jednak do śmiechu. Turysta został aresztowany za fałszywe oświadczenia i spowodowanie alarmu bombowego. Obecnie przebywa w więzieniu Orange County Jail na Florydzie, i może wyjść na wolność, gdy tylko wpłaci 10 tysięcy dolarów. Będzie to prawdopodobnie najdroższy żart w życiu „dowcipnego" Niemca.

 
Miami Herald, KK