Najnowsze badania dowodzą, że ponad trzy czwarte chińskich naukowców używa Google jako głównego narzędzia w zdobywaniu informacji. Brak dostępu do tej internetowej wyszukiwarki w znaczny sposób ograniczy prace naukowe w Chinach.
Przyszłość Google w Chinach jest wciąż bardzo niepewna i magazyn naukowy „Nature" postanowił przeprowadzić ankietę, ukazującą jak wielką wagę ma popularna wyszukiwarka w tym azjatyckim kraju. Okazało się, że jej znaczenie jest ogromne i w wielkim stopniu wpływa ona na powstawanie tekstów akademickich i wyszukiwanie informacji niezbędnych do prac naukowych. - Badania bez Google byłyby jak życie bez elektryczności - powiedział jeden z chińskich naukowców.
Google oświadczyło w styczniu, że odkryło wywodzące się z Chin ataki internetowe na działaczy praw człowieka na całym świecie. Hakerzy wysyłali wiadomości przez należące do Google konta mailowe Gmail. Internetowy gigant stwierdził, że nie ma zamiaru dłużej tolerować cenzurowania Google. Firma zagroziła także zamknięciem swoich chińskich biur.
Ankieta dowodzi, że 84 procent chińskich naukowców „dość lub znacząco" zostałoby ograniczonych w pracach naukowych, a 78 procent twierdzi, że brak dostępu do Google miałoby wpływ na międzynarodową współpracę.
Reuters, KK
Google oświadczyło w styczniu, że odkryło wywodzące się z Chin ataki internetowe na działaczy praw człowieka na całym świecie. Hakerzy wysyłali wiadomości przez należące do Google konta mailowe Gmail. Internetowy gigant stwierdził, że nie ma zamiaru dłużej tolerować cenzurowania Google. Firma zagroziła także zamknięciem swoich chińskich biur.
Ankieta dowodzi, że 84 procent chińskich naukowców „dość lub znacząco" zostałoby ograniczonych w pracach naukowych, a 78 procent twierdzi, że brak dostępu do Google miałoby wpływ na międzynarodową współpracę.
Reuters, KK