Pod okiem policji Irving odwiedził "Wilczy Szaniec"

Pod okiem policji Irving odwiedził "Wilczy Szaniec"

Dodano:   /  Zmieniono: 
David Irving, kontrowersyjny brytyjski historyk, karany za kłamstwo oświęcimskie, odwiedził w sobotę przed południem dawną kwaterę Adolfa Hitlera w "Wilczym Szańcu" k. Gierłoży. Wizytę obserwowała policja.

- Policjanci monitorują sytuację i jeśli dojdzie do złamania prawa, będą interweniować - powiedziała Izabela Niedźwiedzka z biura prasowego warmińsko-mazurskiej policji. Nie chciała potwierdzić obecności funkcjonariuszy w samym "Wilczym Szańcu". - Ten pan jest traktowany jak każdy turysta i do czasu ewentualnego popełnienia przestępstwa policja się nim nie interesuje - podkreśliła.

Przed kilku dniami komenda wojewódzka policji w Olsztynie wysłała do komend powiatowych w Mrągowie i Kętrzynie informację, że na ich terenie działania może przebywać kontrowersyjny historyk. Policjanci mają być przygotowani na to, że podczas wizyty może dojść do demonstracji czy pikiet.

Pobyt Irvinga w Polsce i jego wypowiedzi monitoruje także pion śledczy IPN. Instytut jest gotowy do "czynności procesowych", jeśli Brytyjczyk zaneguje zbrodnie nazistów. Według ustawy o IPN, kto "publicznie i wbrew faktom" zaprzecza zbrodniom nazistowskim lub komunistycznym, podlega grzywnie lub karze do trzech lat więzienia.

"Wilczy Szaniec", w latach 1941-1944 kwatera główna Adolfa Hitlera, to jedna z największych atrakcji turystycznych Mazur. W lipcu 1944 r. Claus von Stauffenberg dokonał tutaj nieudanego zamachu na życie Hitlera.

Zew, PAP