Badacze porównują prakrokodyle do najgroźniejszego drapieżnika wśród dinozaurów - tyranozaura. Podobnie jak on, miały potężne zęby, którymi bez trudności rozpruwały ciało swojej zdobyczy. Atakowały znienacka, wybierając czasem zwierzęta większe od siebie.
Naukowcy pod kierunkiem Marco Brandalise de Andrade z University of Bristol analizowali szkielety znalezione w mezozoicznych osadach morskich, które znajdują się na terenie Niemiec. Za pomocą mikroskopu elektronowego badali zęby prehistorycznych krokodyli. Okazało się, że Dakosaurus miał zęby niezwykle ostre, porównywalne z zębami tyranozaura. Gady te posiadały przy tym szczególnie groźną umiejętność łowiecką: podpływały do ofiary, zanurzały zęby w jej ciele, a następnie obracały się wokół osi, wyrywając dzięki temu większy kawał mięsa. Ta szczególna cecha mogła sprawiać, że były bardziej skutecznymi drapieżnikami niż tyranozaur - podkreślają naukowcy.
PAP, arb