W klasyfikacji prowadzą amerykańscy bracia Bob i Mike Bryanowie - 10 690 pkt, a wiceliderami są Kanadyjczyk Daniel Nestor i Serb Nenad Zimonjic - 7685 pkt. Obie pary mają już zapewnione prawo gry w londyńskiej hali O2 Arena, podobnie jak triumfatorzy Wimbledonu - Austriak Juergen Melzer i Niemiec Philipp Petzschner. Zajmują oni 11. miejsce, ale skorzystają ze specjalnej przepustki zarezerwowanej dla triumfatorów jednej z imprez zaliczanych do Wielkiego Szlema.
O pozostałe pięć wolnych miejsc w turnieju Masters walka toczyć się będzie w ciągu najbliższych czterech tygodni, ale ostateczne rozstrzygnięcia zapadną dopiero w paryskiej hali Bercy, gdzie w dniach 7-14 listopada odbędzie się ostatnia impreza rangi ATP Masters 1000.
Prawdopodobnie przed Paryżem kwalifikację do Londynu zdobędą zajmujący trzecią lokatę Czech Lukas Dlouhy i Leander Paes z Indii oraz właśnie Fyrstenberg i Matkowski. Oba duety posiadają sporą przewagę nad najgroźniejszymi rywalami. Niewiele mniejszą przewagę mają Kubot i Marach. Wszystko będzie zależało od wyników debli sklasyfikowanych za nimi.
W indywidualnym ranking deblistów najwyżej notowany jest Kubot - na siódmej pozycji, natomiast Fyrstenberg i Matkowski są ex aequo na 11. miejscu. Liderami są bracia Bryanowie, przed Nestorem i Zimonjicem.
PAP, arb