Kormorany na odstrzał

Kormorany na odstrzał

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dziesięć kormoranów na jeziorze Szelment Wielki na Suwalszczyźnie zostanie odstrzelonych na mocy decyzji podlaskiego konserwatora przyrody.
Skarżą się na nie od kilku lat rybacy spółki gospodarującej na jeziorze Szelment Wielki. Żyjące tam kormorany degradują środowisko i wyjadają od 100 do 200 kg ryb i narybku dziennie. Dlatego latem ubiegłego roku spółka zwróciła się do konserwatora przyrody o odstrzał przynajmniej kilkunastu ptaków. Według Zbigniewa Kruszki, prezesa spółki rybackiej ponosi ona corocznie wielkie straty przeliczane na kilkadziesiąt ton ryb.
"Kormoran stał się na tym jeziorze dokuczliwy. Spółka rybacka sporządziła wniosek, dlatego zgodziłem się na odstrzelenie do 10 kormoranów w 2002 roku" - powiedział Romuald Luto, podlaski konserwator przyrody. Odstrzału będą mogli dokonać myśliwi z Polskiego Związku Łowieckiego w okresie od 1 czerwca do 30 listopada tego roku. Zgodę taką spółka otrzymała po raz pierwszy.
Kolonia 200 kormoranów koczuje na półwyspie Szelmentu Wielkiego od 1995 roku. Obszar ten jest już prawie doszczętnie zniszczony, gdyż odchody ptaków powodują zakwaszenie gleby i obumieranie części roślinności. Potem kormorany opuszczają taki teren i wybierają sobie inny. em, pap