- Dla mnie to jest czas na zmiany. Chciałem wreszcie grać w silniejszej lidze i szybko porozumiałem się z szefami klubu. Zdaję sobie sprawę w jakim celu zostałem tu sprowadzony i wiem, że w stosunku do mnie są duże oczekiwania. Jednak w Polsce również grałem pod sporą presją, bo Lech co roku walczył o mistrzostwo kraju - powiedział reprezentant Polski na oficjalnej stronie niemieckiego klubu.
- Nie mówię jeszcze po niemiecku, ale kupiłem już słowniki i spróbuję nauczyć się tego języka jak najszybciej. Z kolegami będę mógł porozumiewać się w języku angielskim. Poza tym Lukas Podolski i Adam Matuszczyk, którzy mówią po polsku, zaoferowali mi swoją pomoc - przekonywał były piłkarz Lecha i Wisły Płock. Oprócz Peszki FC Koeln wzmocnili również bramkarz Michael Rensing i lewy obrońca Christian Eichner. Po zakończeniu rozgrywek o Puchar Azji do zespołu dołączy też japoński obrońca Tomoaki Makino. Po 17 kolejkach niemieckiej Bundesligi, FC Koeln z dorobkiem 15 punktów zajmuje 16. miejsce.
zew, PAP