Młoda mieszkanka Krakowa poznała mężczyznę na urodzinach dobrego znajomego. Impreza odbywała się w jednym z krakowskich klubów. Na prośbę tego znajomego zgodziła się przenocować cudzoziemca, ponieważ w mieszkaniu, które wynajmowała ze współlokatorem, był wolny pokój. Ponadto - jak dowiedziała się podczas urodzin - Tunezyjczyk był żonaty z Polką, która spodziewa się dziecka.
Tymczasem w mieszkaniu Mohammed El M. wtargnął do łazienki, w której była kobieta i przemocą zaciągnął ją do pokoju, bijąc w twarz i grożąc zabiciem. Kobieta uciekła dopiero po powrocie współlokatora.
Mohammed El M. nie przyznał się do zarzuconego mu czynu. W wyjaśnieniach zaprzeczył, by był w mieszkaniu pokrzywdzonej. Twierdził, że uderzył ją, gdy tuliła się do niego przed klubem. Stwierdzone u niego obrażenia i zadrapania tłumaczył tym, że na ulicy pobiły go nieznane osoby. Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.
pap, ps