Rzeka podniosła się o metr - alarm powodziowy w Braniewie

Rzeka podniosła się o metr - alarm powodziowy w Braniewie

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Braniewie wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe: rzeka Pasłęka przekroczyła tu o ponad metr stany alarmowe. Zalanych jest kilkadziesiąt piwnic, a podtopienia zagrażają wielu innym budynkom - podała straż pożarna.
Według rzecznika warmińsko-mazurskiej straży pożarnej kpt. Zbigniewa Jarosza, powodem tak wysokiego poziomu Pasłęki jest zrzut wody na zaporze w Pierzchałach. Przez Braniewo przechodziła w poniedziałek fala kulminacyjna - dlatego władze miasta ogłosiły pogotowie przeciwpowodziowe, a strażacy wzmacniali korony wałów workami z piaskiem. Kpt. Jarosz uspokaja, że nie ma mowy o powodzi, a jedynie o podtopieniach po gwałtownych roztopach i opadach deszczu, więc nie ma potrzeby ewakuacji mieszkańców.

W Braniewie zalanych jest kilkadziesiąt piwnic. Podtopienia zagrażają budynkom przy ul. Botanicznej i pl. Piłsudskiego. Rozlewisko utworzyło się również w okolicy komendy straży pożarnej. Ulica 9 maja została wyłączona z ruchu, bo woda wybija na jezdnię z kanalizacji deszczowej.

Zastępca burmistrza Braniewa Jerzy Maziarz powiedział, że sytuacja w mieście powinna wkrótce zacząć się stabilizować. - Przed południem wodowskaz na Pasłęce zniknął pod wodą, ale otrzymaliśmy już informację o zmniejszaniu zrzutów ze zbiornika w Pierzchałach, więc poziom wody w rzece powinien zacząć opadać - dodał Maziarz.

PAP, arb