Boruc nie zatrzymał Interu

Boruc nie zatrzymał Interu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Artur Boruc rozegrał 90 minut w bramce Fiorentiny, ale jego zespół przegrał u siebie w zaległym meczu włoskiej ekstraklasy piłkarskiej z mistrzem kraju Interem Mediolan 1:2 (1:1). Polak, który miał w sumie niewiele pracy, nie mógł zbyt wiele zrobić przy straconych golach. Pierwszy padł po strzale samobójczym, natomiast decydującą bramkę dla Interu zdobył w 62. minucie Giampaolo Pazzini.
W końcówce spotkania z powodu urazu pachwiny boisko musiał opuścić holenderski pomocnik Interu Wesley Sneijder - wicemistrz świata dopiero niedawno wrócił do gry po przerwie spowodowanej kontuzją. Dzięki wygranej Inter wrócił na trzecie miejsce w tabeli, tracąc obecnie do lidera Milanu pięć punktów. Fiorentina zajmuje 10. miejsce w tabeli.

W drugim zaległym meczu - w derbach Genui - Sampdoria uległa Genoi 0:1. Sampdoria to kolejny ligowy rywal Fiorentiny. Mecz we Florencji zaplanowano na najbliższą niedzielę.

PAP, arb