Zgodnie z piłkarskim porzekadłem, ta sytuacja zemściła się dwie minuty później, kiedy Jonathan Tehoue zdobył wyrównującego gola.- Nie graliśmy źle, nie zlekceważyliśmy niżej notowanego rywala, ale nie zdołaliśmy wygrać. Najbardziej martwi mnie, że będziemy musieli rozegrać kolejny mecz, co przy zaangażowaniu na kilku frontach stanowi spory kłopot - ocenił Wenger.
Regulamin Pucharu Anglii w wypadku remisu przewiduję powtórkę spotkania, ale ze zmianą gospodarza. Arsenal o awans do ćwierćfinału, w którym czeka na niego Manchester United (w sobotę 1:0 z piątoligowym Crawley Town), powalczy 2 marca przed własną publicznością.
Do 5. rundy FA Cup pewnie awansował natomiast Manchester City, który w powtórzonym meczu pokonał czwartoligowe Notts County 5:0. Dwie bramki zdobył Francuz Patrick Vieira, a po jednej Argentyńczyk Carlos Tevez, Bośniak Edin Dżeko i Micah Richards. Kolejnym rywalem The Citizens będzie Aston Villa.
zew, PAP