Mourinho krytykuje niemieckiego arbitra

Mourinho krytykuje niemieckiego arbitra

Dodano:   /  Zmieniono: 
Trener Realu Madryt Jose Mourinho remisie w Lyonie z Olympique 1:1 w pierwszym meczu 1/8 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów ostro skrytykował niemieckiego arbitra Wolfganga Starka za niepodyktowanie rzutu karnego.
Według portugalskiego szkoleniowca, Francuz Yoann Gourcuff dotknął piłki ręką w polu karnym po zagraniu Cristiano Ronaldo z rzutu wolnego. Stark uznał, że sytuacja zasługuje jedynie na rzut rożny i nie wskazał na jedenastkę. - Oglądałem sytuację z 50 metrów i nawet z takiej odległości nie miałem wątpliwości, że była ręka i sędzia powinien podyktować rzut karny. Arbiter i jego asystent za bramkę byli znacznie bliżej, bo pięć metrów od tego miejsca, a nic nie widzieli. Dziwne. To niewybaczalny błąd - ocenił trener Realu, a jego opinię poparła prasa w Hiszpanii. - Nasza sytuacja nie jest zła, ale mogła być lepsza. 1:1 to niby niezły wynik, ale dalej sądzę, że obie drużyny mają jednakowe szanse na wynik - dodał Mourinho.

Zamieszanie wokół zagrania ręką Gourcuffa miało miejsce w 63. minucie, a dwie minuty później Królewscy wyszli na prowadzenie po trafieniu byłego zawodnika Olympique Karima Benzemy, który pojawił się na murawie minutę wcześniej. - Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się strzelić gola tak szybko po wejściu na boisko. Nie celebrowałem jednak tego wydarzenia, bo ma wielki szacunek do kibiców, klubu i wszystkich w Lyonie. Spędziłem tu cudowne lata, cztery razy zdobyłem mistrzostwo Francji i zawsze będę o tym pamiętał. Cieszę się jednak, że pomogłem Realowi uzyskać dobry wynik na trudnym terenie - powiedział Benzema.

Siedem minut przed końcem do remisu doprowadził Bafetimbi Gomis. - Ten gol dał nam nadzieję, sprawił, że ciągle awans jest realny. W innym przypadku w rewanżu bylibyśmy praktycznie bez szans - zaznaczył Gomis.

pap, ps