PZPN, by zwiększyć bezpieczeństwo, wprowadza Centralną Bazę Danych Kibiców oraz Klub Kibica Reprezentacji. Jednocześnie prezes Lato ostrzegł kluby, że jeśli nie uporają się z problem na swoim podwórku, związek będzie zamykał stadiony. - Po prostu nie widzę innego wyjścia, jeśli inne kary nie będą skutkowały - podkreślił.
Na zarzuty PZPN wobec klubów starała się zareagować zrzeszająca ich przedstawicieli Ekstraklasa SA. Rzecznik organizacji Adrian Skubis zapewniał, że kwestie bezpieczeństwa są dla spółki priorytetem i podejmowanych jest szereg działań, które mają na celu wyeliminowanie przemocy ze stadionów. Jednym z nich jest tzw. Extrakarta, która umożliwia łatwą identyfikację osób kupujących bilety i wchodzących na stadion.
25 marca polscy pseudokibice stoczyli w Kownie regularną bitwę z miejscowymi siłami porządkowymi. Najgorsze wydarzenia miały miejsce około półtorej godziny przed spotkaniem. Grupy chuliganów na stadionie i wokół niego starły się z litewskimi służbami ochrony, a także między sobą. Rzucali betonowymi fragmentami trybun i ogrodzenia, krzesełkami, racami oraz petardami. Później - w czasie zawodów - spiker kilkakrotnie apelował o spokój, grożąc przerwaniem spotkania. Niestety, w drugiej połowie ponownie wybuchły zamieszki. Z polskiego sektora poleciały w kierunku policji różne przedmioty i race świetlne. Funkcjonariusze zmuszeni byli użyć gazu łzawiącego.
PAP, arb