Aż 127 pojazdów uczestniczyło w ogromnym karambolu, do którego w gęstej mgle doszło na autostradzie między Dubajem a Abu Zabi. Policja poinformowała, że zginęła jedna osoba, a ponad 60 odniosło obrażenia.
Rozbite samochody osobowe, autobusy i ciężarówki zatarasowały autostradę na odcinku ponad 500 metrów. Ruch przywrócono dopiero po kilku godzinach.
W marcu 2008 roku w karambolu, do którego doszło niemal w tym samym miejscu i także w gęstej mgle, zginęły trzy osoby, a ok. 300 zostało rannych.
PAP, arb