W 1/8 finału Polka zmierzy się z Włoszką Francescą Schiavone, która - jako rozstawiona z numerem trzecim - w pierwszej rundzie miała "wolny los". Będzie to ich szósty pojedynek. Jedyne zwycięstwo Radwańska zanotowała w marcu w Miami, wygrywając 6:0, 6:2.
Radwańska wystąpi w Stuttgarcie również w deblu, razem ze Słowaczką Danielą Hantuchovą. Pierwszymi rywalkami pary rozstawionej z dwójką będą Niemki Julia Goerges i Andrea Petkovic. Mecz odbędzie się we wtorek wieczorem.
Z imprezą pożegnała się natomiast Rosjanka Anna Czakwetadze, która nie dokończyła pojedynku ze Słowaczką Zuzaną Kucovą. Był to jej trzeci krecz w tym sezonie, wcześniej zrezygnowała w trakcie gry w Indian Wells i Dubaju.
- Zawsze jest to samo. Gdy zaczynam, czuję się świetnie. Później dostaję zawrotów głowy, robi mi się ciemno przed oczami, a w Dubaju miałam też problemy żołądkowe. Przed przyjazdem do Stuttgartu konsultowałam się z lekarzami. Mówili, że wszystko powinno być w porządku. Zobaczymy, co powiedzą teraz... - przyznała po meczu załamana Czakwetadze, w przeszłości piąta rakieta świata, a dziś sklasyfikowana na 50. pozycji w rankingu WTA Tour.
pap, ps