Zegarek z "Titanica"

Zegarek z "Titanica"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pozłacany zegarek z "Titanica" był główną atrakcją aukcji pamiątek mającej upamiętnić 90. rocznicę katastrofy. Zapłacono za niego blisko 20 tys. funtów (ok. 120 tys. zł).
Jego wskazówki zatrzymały się o godz. 03.21, dokładnie w chwili zderzenia z górą lodową.

Zegarek znaleziono na ciele jednej z ofiar katastrofy, 24-letniego Johnny'ego Gillu, z zawodu szofera, który wyruszył do Ameryki w nadziei na nowe życie. Do niego należał też kieszonkowy grzebyk, który zlicytowano za zawrotną sumę 11,5 tys. funtów.

Na aukcji padł też rekord świata, jeśli chodzi o cenę zapłaconą za menu. Poszło ono za 27 tys. funtów, ponadtrzykrotnie więcej niż wynosi najwyższa suma, zapłacona dotychczas za ten poszukiwany obiekt kolekcjonerski.

Sprzedano też 18 listów od pasażerów statku lub adresowanych do nich.
Aukcję zorganizowało British Titanic Society w Southampton. Wystawiono na niej na sprzedaż 316 przedmiotów.

Zanim "Titanic" wyruszył w swój pierwszy i ostatni rejs, przedstawiano go jako okręt praktycznie niezatapialny. Niezachwianą wiarę jego armatorów w absolutne bezpieczeństwo statku ilustruje fakt, że nie zadbano nawet o wyposażenie go w odpowiednią liczbę szalup ratunkowych. Ten największy na owe czasy liniowiec pasażerski zatonął 15 kwietnia 1912 roku po zderzeniu z górą lodową. W katastrofie straciło życie 1521osób.

em, pap