Gortat chce grać w ŁKS-ie!

Gortat chce grać w ŁKS-ie!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marcin Gortat na spotkaniu z prezydent Łodzi Hanną Zdanowską powiedział, że w czasie lokautu w NBA chciałby występować w zespole koszykarzy ŁKS. By do tego doszło, trzeba jednak ubezpieczyć kontrakt, jaki Gortat ma w Phoenix Suns.
- Bardzo chciałbym występować w ŁKS i reprezentować nasze miasto. Jeżeli mam wracać do Europy, to czemu mam nie wrócić do swojego miasta i swojej drużyny, gdzie się wychowałem? Trzeba mieć jednak oczy otwarte i patrzeć na to z rozwagą. Jest potrzebne ubezpieczenie, żeby pokryć mój kontrakt w razie, gdyby miał nastąpić jakiś wypadek. Nie chciałbym w przeciągu jednego dnia stracić dziewięciu lat mojej ciężkiej pracy. Dlatego trzeba ubezpieczyć kontrakt, który zabezpiecza moją przyszłość i przyszłość mojej rodziny - powiedział Gortat.

Prezydent Łodzi wyraziła natomiast nadzieję, że uda się znaleźć sponsora, który zapłaci ok. 1 mln zł za ubezpieczenie dla Gortata. - Marcin to jeden z najlepszych ambasadorów naszego miasta. Jest szansa, żeby zagrał w Łodzi. Zwracam się więc do wszystkich ludzi dobrego serca, którym zależy na sporcie w Łodzi, by nas wspomogli, żeby znaleźli się sponsorzy, którzy zainwestują w to ubezpieczenie. Dzięki temu będziemy mogli Marcina oglądać nie tylko poprzez ekran TV, obserwując jego zmagania w USA, ale także bezpośrednio, gdy będzie grał w Łodzi, w drużynie ŁKS - powiedziała Zdanowska.

Zdaniem Filipa Keniga, jednego ze współwłaścicieli ŁKS, przyjaciela i biznesowego partnera Gortata, najlepszą opcją byłoby wykupienie jednego ubezpieczenia na grę Gortata w ŁKS i reprezentacji Polski. - Byłoby wtedy zdecydowanie taniej. W tej chwili zbieramy oferty od brokerów. To jednak niestandardowe ubezpieczenia i w Polsce praktycznie nikt takich nie oferuje. Myślimy jednak, że nasz narodowy champion, jakim jest PZU, powinien się nad tym pochylić - powiedział Kenig.

Sprawa ubezpieczenia, które umożliwiłoby Gortatowi grę w macierzystym klubie powinna rozstrzygnąć się najpóźniej do połowy września. Jeśli do tego czasu nie uda się takiego ubezpieczenia załatwić, to nasz jedynak z NBA prawdopodobnie nie będzie występował w Polsce.

pap, ps