Rozgrywki PLK czeka pokojowa rewolucja - liga ma być kontraktowa bez spadków po jednym sezonie, z premiami za wynik, jak największą liczbą Polaków w składach oraz frekwencją na trybunach. Jedenaście z piętnastu klubów to zespoły, które uczestniczyły w Tauron Basket Lidze w minionym sezonie. Dwa kolejne to ŁKS Łódź i AZS Politechnika Warszawa, które wywalczyły awans z 1. ligi. O "dziką kartę" ubiega się Śląsk, zaś piętnasta jest Siarka Tarnobrzeg, spadkowicz, który może powrócić do ligi na specjalnych warunkach. Kolejny etap weryfikacji obejmujący m.in. dostarczenie dokumentów budżetowych z gwarancją 2 mln złotych, upływa 31 lipca.
Sezon rozpocznie się 8 października; trzy dni wcześniej odbędzie się mecz o superpuchar. Terminarz i system rywalizacji podany zostanie do 10 sierpnia. Wiadomo, że rozgrywki w każdym sezonie będą toczyły się między 1 października, a 15 czerwca. Nie zmieniono też zapisu o liczbie Polaków - w każdej drużynie na boisku musi ich być za każdym razem co najmniej dwóch, a w składzie sześciu lub pięciu w przypadku, gdy klub uczestniczy w pucharach europejskich.
PAP, arb