Wirtualny Disneyland Gatesa

Wirtualny Disneyland Gatesa

Dodano:   /  Zmieniono: 
System gier z możliwością głosowej komunikacji pomiędzy graczami za ponad miliard dolarów chce stworzyć w sieci Microsoft.
Usługa nazywa się Xbox Live i jak buńczucznie zapowiadają specjaliści z Redmond, szybko stanie się sieciowym odpowiednikiem Disneylandu. Microsoft już uruchamia centra danych w Londynie, Tokio i Seattle, a testy nowego systemu mają ruszyć latem.

Nowością będzie nie tylko komunikacja głosowa (dotąd gracze w sieci komunikowali się przy pomocy klawiatury), ale również to, że identyfikatorem gracza będzie jego głos. Co więcej specjalny system identyfikujący, ma też jakoby zweryfikować deklarowany wiek uczestnika zabawy.

Uczestnictwo w tym globalnym salonie gier ma być tanie. Microsoft zapowiada, że roczny abonament wraz z zestawem składającym się z mikrofonu i słuchawek bedzie kosztować zaledwie 49 USD. Ma to pozwolić Microsoftowi na odrobienie start do konkurencji w dziedzinie gier komputerowych - Sony i Nintendo, którzy także przygotowują usługi sieciowe, nie mają jednak ambicji dorównać projektowi Microsoftu, wątpiąc w rentowność tak szeroko zakrojonego projektu.

em, 4D