Rapid obawia się Danijela Ljuboji

Rapid obawia się Danijela Ljuboji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pomocnik Rapidu Bukareszt Dan Alexa przyznał na środowej konferencji prasowej, że wraz z kolegami z drużyny, spośród legionistów najbardziej obawia się Danijela Ljuboji. Legia Warszawa zmierzy się z rumuńskim zespołem w 3. kolejce piłkarskiej Ligi Europejskiej.
- Za Ljuboją przemawia spore doświadczenie - chyba największe spośród wszystkich zawodników warszawskiej ekipy. Dlatego na nim musimy szczególnie się skupić, bo w pojedynkę potrafi rozstrzygnąć losy spotkania - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Dan Alexa.

Serbski napastnik, podobnie jak Ivica Vrdoljak nabawili się urazów w trakcie niedzielnego meczu z Ruchem w Chorzowie (wygranym 1:0 po bramce Ljuboji). Obaj mają być jednak do dyspozycji trenera Maciej Skorży. - Nie zmieniam zbyt dużo w składzie drużyny, odkąd zaczęła dobrze funkcjonować i wygrywać. Nie wiem jednak w jakim zestawieniu rozpoczniemy czwartkowe spotkanie, ponieważ mam kilka znaków zapytania związanych ze zdrowiem piłkarzy - powiedział na konferencji Skorża.

Szkoleniowiec warszawskiej drużyny przyznał, że dwumecz z rumuńską ekipą może zadecydować o tym, kto awansuje z grupy C obok PSV Eindhoven. Hapoel Tel Awiw pozostaje bowiem bez punktu, Rapid i Legia mają po trzy, a holenderska drużyna prowadzi mając dwa zwycięstwa. - Hapoel w czwartek rozegra z PSV mecz ostatniej szansy. Po dotychczasowych wynikach w naszej grupie wydaje się, że dwumecz z Rapidem wyłoni zespół, który obok holenderskiej ekipy awansuje do fazy pucharowej. Zwycięzca najbliższego spotkania zrobi duży krok w kierunku awansu, ale niczego nie może być jeszcze pewny - dodał Skorża, który dokładnie rozpracował drużynę Rapidu.

- Ten zespół ma kilka indywidualności, ale oni grają kolektywnie, dla zespołu. Rapid jest bardzo dobrze zorganizowany i jeśli chcemy odnieść korzystny rezultat musimy mu dorównać w tym elemencie gry - dodał polski szkoleniowiec. W podobnym tonie o najbliższym rywalu wypowiadał się pomocnik "Wojskowych" Ariel Borysiuk. - Zdajemy sobie sprawę z klasy przeciwnika, ale przyjechaliśmy do Bukaresztu po komplet punktów - mówił piłkarz.

Trener Rapidu Razvan Lucescu nie będzie mógł skorzystać jedynie z Romeo Surdu. Skrzydłowy reprezentacji Rumunii pauzuje za czerwoną kartkę. - Czeka nas trudne zadanie, ponieważ Legia ostatnio dobrze radzi sobie na wyjazdach. Zauważyłem, że polski zespół dużą wagę przykłada do defensywy i grają tam silni, waleczni zawodnicy. Spodziewamy się, że rywale będą chcieli zaskoczyć nas kontratakami - zaznaczył Lucescu.

Legia zagra na wyjeździe z Rapidem Bukareszt w czwartek o godz. 21.05. O tej samej godzinie rozpocznie się drugie spotkanie w grupie C: Hapoel Tel Awiw - PSV Eindhoven.

pap, ps