Warszawa: dlaczego piasek pod obwodnicą zastąpiono gliną?

Warszawa: dlaczego piasek pod obwodnicą zastąpiono gliną?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo ws. nieprawidłowości przy budowie południowej obwodnicy stolicy, gdzie piasek w nasypie zastąpiono gliną. Prokuratorzy badają, czy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wykroczyła poza swe uprawnienia.

- Śledztwo zostało wszczęte w środę, z zawiadomienia ABW - powiedział rzecznik prokuratury okręgowej Dariusz Ślepokura, potwierdzając wstępne doniesienia radia RMF w tej sprawie.

Według Ślepokury ABW zakwestionowała sytuację, jaka wystąpiła na  11-kilometrowym odcinku trasy ekspresowej S2, będącej południową obwodnicą Warszawy, między węzłami Konotopa i Lotnisko. Okazało się, że  wykonawca robót na tym odcinku zamiast piasku w nasypie pod jezdniami, wykorzystywał glinę. - Działo się tak przez pewien czas i potem GDDKiA wprowadziła zmianę w  specyfikacji inwestycji, dozwalając stosowanie gliny zamiast piasku. Prokuratorzy chcą zbadać, czy urzędnicy generalnej dyrekcji mieli prawo wprowadzić taką zmianę i w jakich okolicznościach do tego doszło -  ujawnił prokurator Ślepokura.

Jak podkreślił, śledztwo toczy się "w sprawie" i jego celem jest zbadanie, czy funkcjonariusze publiczni (GDDKiA) wykroczyli poza swe uprawnienia lub nie dopełnili obowiązków (co jest zagrożone karą do 3 lat więzienia). Prokuratorzy podejrzewają, że powód dokonania zmiany w  składzie nasypów drogowych jest taki, że glina kosztuje taniej niż  piasek. "Na dziś nie mamy sygnałów, by podłoże tej sprawy miało charakter korupcyjny" - zaznaczył rzecznik.

Ślepokura ujawnił, że w pierwszej kolejności prowadzący śledztwo będą chcieli zapoznać się z dokumentacją GDDKiA na temat tej inwestycji oraz  przesłuchać odpowiednich pracowników tej instytucji, a także przedstawicieli wykonawców.

eb, pap