17 ofiara polskiego górnictwa w tym roku. Tym razem zginął elektryk

17 ofiara polskiego górnictwa w tym roku. Tym razem zginął elektryk

Dodano:   /  Zmieniono: 
Elektryk zginął w kopalni (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
58-letni elektryk z zewnętrznej firmy usługowej zginął na powierzchni kopalni „Knurów-Szczygłowice” w Knurowie – poinformował Zbigniew Madej, rzecznik Kompanii Węglowej, do której należy ten zakład.

Jak przekazała rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach (WUG) Jolanta Talarczyk, choć wypadek miał miejsce na powierzchni – ze względu na to, że wydarzył się na terenie zakładu górniczego, zostanie formalnie zakwalifikowany jako wypadek w górnictwie. - Przy porządkowaniu placu pod nowe składowisko węgla (…) spychacz uszkodził kabel wysokoenergetyczny. Pracownik przedsiębiorcy, który dokonywał naprawy tegoż kabla, został porażony prądem, w wyniku czego zmarł – powiedział Madej.

Na podstawie wstępnej analizy przyczyn wypadku Kompania Węglowa uznała, że przy pracach, podczas których doszło do wypadku, nie zostały dochowane odpowiednie środki bezpieczeństwa. Spółka zdecydowała już o rezygnacji z usług przedsiębiorstwa. Zmarły na terenie kopalni „Knurów-Szczygłowice” elektryk jest siedemnastą w tym roku śmiertelną ofiarą pracy na terenie polskich kopalni węgla kamiennego. W całym polskim górnictwie od początku roku zginęło 21 osób.

jl, PAP