70 lat temu AK zadało III Rzeszy bolesny cios

70 lat temu AK zadało III Rzeszy bolesny cios

Dodano:   /  Zmieniono: 
70 lat temu AK przeprowadziło akcję "Wieniec" 
Oddziały dywersyjne Kedywu AK przeprowadziły w nocy z 7 na 8 października 1942 r. akcję "Wieniec", której celem był sparaliżowanie dróg zaopatrzenia niemieckiej armi walczącej na frocie wschodnim. W wyniku działań udało się uszkodzić tory w kilku punktach wokół Warszawy.

W związku z niemieckimi planami nowej ofensywy na froncie wschodnim Naczelny Wódz gen. Władysław Sikorski w kwietniu 1942 r. wydał rozkaz nakazujący "nasilenie akcji sabotażowo-dywersyjnej w celu przerywania ruchu transportów na wschód". Gen. Sikorski podkreślił, że Armia Krajowa "musi wykazać szczególną aktywność i zadać nieprzyjacielowi największe szkody". Jedną z konsekwencji tego rozkazu była akcja "Wieniec" przeprowadzona przez członków Związku Odwetu Okręgu Warszawskiego wchodzącego w skład Kedywu Armii Krajowej. Celem akcji było przerwanie linii kolejowych wokół Warszawy połączone w miarę możliwości z wykolejeniem pociągów. Jej przygotowanie i prowadzenie powierzono kpt. inż. Zbigniewowi Lewandowskiemu. Zaplanowana została na noc z 7 na 8 października 1942 r. i miało w niej uczestniczyć siedem patroli minerskich.

Cztery akcje przeprowadzili po prawej stronie Wisły członkowie Praskiego Batalionu Saperów. Niedługo po północy wysadzone zostały oba tory na trasie do Małkini w rejonie Marek. Parowóz i trzy wagony towarowo-bagażowe jadącego tamtędy pociągu uległy wykolejeniu, a jeden z wagonów osobowych został zniszczony. Ruch kolejowy w obu kierunkach został przerwany na 20 godzin. Kilka minut później na trasie do Dęblina w rejonie Anina również wysadzone zostały oba tory. Parowóz zbliżającego się pociągu służbowego wykoleił się, a ruch w obie strony został przerwany na kilka godzin. Tuż po 1 w nocy wysadzono oba tory na trasie do Siedlec w rejonie Rembertowa. Zniszczono przy tym parowóz nadjeżdżającego pociągu sanitarnego. Ruch w obu kierunkach przerwano na kilka godzin. O tej samej godzinie na trasie do Działdowa w rejonie Płud wysadzone zostały oba tory, co spowodowało zatrzymanie ruchu do 8:30.

Podobne akcje miały miejsce także po drugiej stronie miasta w okolicach Dworca Zachodniego, gdzie operowały dwa żeńskie patrole minerskie i oddział saperów kolejowych kierowany przez kpt. inż. Zbigniewa Lewandowskiego. W wyniku ich działań o 1:30 na trasie do Radomia, w rejonie Pyr, wysadzony został tor przed zbliżającym się składem z wagonem towarowym ze sprzętem naprawczym. Krótko po 2 w nocy w rejonie stacji rozrządowej wysadzono tory na trasie Warszawa Zachodnia-Włochy i łączące Warszawę Towarową z linią obwodową. Pół godziny później w rejonie stacji Warszawa Włochy podjęto próbę wysadzenia szyn na rozgałęzienia torów w stronę Skierniewic i Błonia.

PAP, arb