Koszalińska policja wyjaśnia okoliczności wypadku w wyniku którego dwie osoby wypadły z balkonu.
Około godziny 1 w nocy kobieta zadzwoniła na policję z informacją, że z balkonu mieszkania na drugim piętrze wypadła jej córka i mąż. Nie potrafiła wyjaśnić dlaczego siedmiolatka i jej ojciec znaleźli się w nocy na balkonie. Oboje mają połamane nogi, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci podkreślają, że w rodzinie nie było problemów z alkoholem ani z przemocą.
RMF FM, ml
RMF FM, ml