W garażu należącym do zamordowanego wraz z rodziną w Gdańsku mężczyzny policja odnalazła niebezpieczne materiały, najprawdopodobniej chodzi o materiały wybuchowe. Na miejscu zdarzenia pracują saperzy. Oceniają, czy trzeba będzie ewakuować mieszkańców i przedszkole, które mieści się w podwórku.
Do wyjaśnienia sprawy potrójnego zabójstwa Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku powołał już kilkuosobową grupę dochodzeniową. Uruchomiono także specjalną infolinię, która gwarantuje wszystkim osobom, które mogą pomóc policji anonimowość.
Zwłoki trzyosobowej rodziny - około 30-letniego mężczyzny, kobiety i ich półtorarocznej córki zostały odkryte przez brata jednej z ofiar. Cała trójka zginęła prawdopodobnie w 14 marca wieczorem lub 14 marca nad ranem.
Nieznani sprawcy weszli do mieszkania przy ulicy Długiej i oddając tzw. strzały z przyłożenia zamordowali mężczyznę, jego konkubinę oraz ich półtoraroczną córkę.
Zabity mężczyzna był wielokrotnie notowany oraz podejrzewany o różne przestępstwa. Według nieoficjalnych informacji wśród prawdopodobnych przyczyn morderstwa są: rabunek i porachunki. Zamordowany mężczyzna miał mieć w mieszkaniu dużą kolekcję broni, która prawdopodobnie została skradziona.
Policja nie chce udzielać na razie bliższych informacji.
RMF FM, ml
Zwłoki trzyosobowej rodziny - około 30-letniego mężczyzny, kobiety i ich półtorarocznej córki zostały odkryte przez brata jednej z ofiar. Cała trójka zginęła prawdopodobnie w 14 marca wieczorem lub 14 marca nad ranem.
Nieznani sprawcy weszli do mieszkania przy ulicy Długiej i oddając tzw. strzały z przyłożenia zamordowali mężczyznę, jego konkubinę oraz ich półtoraroczną córkę.
Zabity mężczyzna był wielokrotnie notowany oraz podejrzewany o różne przestępstwa. Według nieoficjalnych informacji wśród prawdopodobnych przyczyn morderstwa są: rabunek i porachunki. Zamordowany mężczyzna miał mieć w mieszkaniu dużą kolekcję broni, która prawdopodobnie została skradziona.
Policja nie chce udzielać na razie bliższych informacji.
RMF FM, ml