"Trwam" nie po katolicku

"Trwam" nie po katolicku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Najprawdopodobniej nie będzie to telewizja katolicka - uważa bp Sławoj Leszek Głódź, przewodniczący Rady Episkopatu ds. środków społecznego przekazu, mówiąc o projekcie telewizji "Trwam" ojca Rydzyka.
Biskup Sławoj Leszek Głódź poinformował, że powołany przez Episkopat zespół ds. troski o Radio Maryja przesłał do prowincjała ojców redemptorystów pytania związane z telewizją "Trwam" o.Tadeusza Rydzyka.

Biskup powiedział, że pytania te dotyczą np. tego, kto jest właścicielem tej telewizji, kto w ramach Kościoła wydał na to zgodę oraz jak ona się ma do Kodeksu Prawa Kanonicznego? Dodał, że do tej pory zespół nie otrzymał odpowiedzi.

W ocenie bpa Głódzia "najprawdopodobniej nie będzie to telewizja katolicka (by używać takiej nazwy, telewizja musiałaby bowiem mieć zgodę Episkopatu, a w stacji musiałby zostać zatrudniony wskazany przez Episkopat asystent kościelny) i wówczas cała odpowiedzialność za nią spada na ojców redemptorystów".

sg, pap