Ratusz mówi "nie" biało-czerwonej tęczy

Ratusz mówi "nie" biało-czerwonej tęczy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Warszawa (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Wciąż nie wiadomo, którą część budżetu urząd miasta stołecznego Warszawy uszczupli, by znaleźć środki na remont tęczy przy Placu Zbawiciela - donosi "Gazeta Wyborcza".
Tęczę stojącą przy Placu Zbawiciela spalono podczas Marszu Niepodległości 11 listopada. Tuż po zdarzeniu prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała odbudowę instalacji artystycznej. - Odbudujemy tęczę tyle razy, ile będzie trzeba - mówiła prezydent stolicy 12 listopada.

Tydzień po deklaracji Gronkiewicz-Waltz tęcza pozostaje osmolonym stelażem. Internauci skrzykują się i przychodzą na Plac Zbawiciela, by przyzdobić spaloną tęczę symbolicznymi kwiatami. Jak pisze "GW", ostatni remont instalacji kosztował 64 tys. złotych. Na obecny remont trzeba będzie przeznaczyć pieniądze z budżetu urzędu miasta, a na renowację zostanie ogłoszony przetarg.

- Pieniądze na pewno się znajdą, w ciągu kilku tygodni powinno się wyjaśnić, kiedy tęcza zostanie odbudowana - mówi rzeczniczka ratusza Agnieszka Kłąb. Dodaje, że konstrukcja "na pewno nie będzie biało-czerwona, ale tęczowa".

sjk, "Gazeta Wyborcza"