Ojciec Grzegorza Przemyka, Leopold zmarł 4 grudnia w Warszawie. Ostatnio Przemyk złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka na polskie władze. W jego ocenie nie przeprowadziły one skutecznego śledztwa w sprawie śmierci jego syna.
12 maja 1983 roku zomowcy zatrzymali Grzegorza Przemyka na placu Zamkowym w Warszawie, bo nie miał przy sobie dowodu osobistego. Chłopak został pobity na komisariacie przy Jezuickiej. Dwa dni później, 14 maja 1983 r., Grzegorz Przemyk zmarł z powodu pęknięcia jelita, a biegli nie mieli wątpliwości: obrażenia powstały w wyniku silnych ciosów wymierzonych w brzuch. O śmiertelnym pobiciu syna opozycyjnej poetki Barbary Sadowskiej stało się głośno w Polsce i na świecie.
ja, Polskie Radio
ja, Polskie Radio