Państwowa Agencja Atomistyki, która przeprowadza kontrolę w Koniecpolskich Zakładach Płyt Pilśniowych, ustaliła, że brakujący pojemnik z izotopem zaginął wskutek zaniedbań organizacyjnych - podało RMF24.
W tym tygodniu kontrola prowadzona przez Agencję ma się zakończyć. W wyniku dotychczas przeprowadzonego postępowania, zabezpieczono pięć innych pojemników z izotopem, które mają zostać zutylizowane. PAA ustaliła również, że zaniedbanie wynikało z braku odpowiedniej ochrony pozostałości po upadłych koniecpolskich zakładach. Pełny raport z dochodzenia będzie dostępny w lutym.
Podobna sytuacja miała niedawno miejsce w Elektrowni Bełchatów. Tam również doszło kradzieży środków z groźną dla otoczenia zawartością. Przyczyna była taka sama – przetrzymywanie pojemników w niestrzeżonym miejscu.
Winni zaniedbań nie unikną kary. Państwo Agencja Atomistyki nałożyła już na bełchatowską elektrownię grzywnę w wysokości ok. 20 tys. zł.
Śledztwo w sprawie zaginięcia pojemników prowadzi również policja. Przeszukiwane są głównie składy złomu. Funkcjonariusze nalegają, aby w przypadku odnalezienia pojemników skontaktować się z najbliższą jednostką policji. Pojemniki ważą ok. 45 kg, są koloru żółtego oraz oznaczone znakiem radioaktywności.
kl, rmf24
Podobna sytuacja miała niedawno miejsce w Elektrowni Bełchatów. Tam również doszło kradzieży środków z groźną dla otoczenia zawartością. Przyczyna była taka sama – przetrzymywanie pojemników w niestrzeżonym miejscu.
Winni zaniedbań nie unikną kary. Państwo Agencja Atomistyki nałożyła już na bełchatowską elektrownię grzywnę w wysokości ok. 20 tys. zł.
Śledztwo w sprawie zaginięcia pojemników prowadzi również policja. Przeszukiwane są głównie składy złomu. Funkcjonariusze nalegają, aby w przypadku odnalezienia pojemników skontaktować się z najbliższą jednostką policji. Pojemniki ważą ok. 45 kg, są koloru żółtego oraz oznaczone znakiem radioaktywności.
kl, rmf24