Marszałek województwa małopolskiego Marek Sowa zapowiedział, że straty po nocnych ulewach zostaną szybko usunięte. W tym celu zamierza uruchomić rezerwy finansowe.
W trakcie ulewy, która przeszła przez Małopolskę, zerwane zostały trakcje elektryczne, a ponadto uszkodzone są gazociągi. Z kolei niektóre drogi są nieprzejezdne, a część mostów jest zniszczona.
- Jesteśmy przyzwyczajeni do dużych opadów deszczu. Mamy dobrą praktykę, będziemy działać błyskawicznie. Dokładną wycenę powinniśmy mieć za 2 -3 tygodnie. Samorząd ma w swoich rezerwach środki na takie okoliczności. Jako samorząd województwa małopolskiego nie będziemy, jednak czekali na żadne decyzje, tylko z naszej własnej rezerwy uruchomimy wszystkie niezbędne działania - powiedział Sowa.
TVN 24
- Jesteśmy przyzwyczajeni do dużych opadów deszczu. Mamy dobrą praktykę, będziemy działać błyskawicznie. Dokładną wycenę powinniśmy mieć za 2 -3 tygodnie. Samorząd ma w swoich rezerwach środki na takie okoliczności. Jako samorząd województwa małopolskiego nie będziemy, jednak czekali na żadne decyzje, tylko z naszej własnej rezerwy uruchomimy wszystkie niezbędne działania - powiedział Sowa.
TVN 24