W Warszawie "śmierdzi tak, że głowę urywa"

W Warszawie "śmierdzi tak, że głowę urywa"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Mieszkańcy Bielan skarżą się, że w okolicy wysypiska śmieci na Radiowie smród jest nie do zniesienia. Choć nie są to nowe zarzuty, tym razem skarg było tak wiele, że władze dzielnicy postanowiły działać.
– Co to za ruda chmura nad Radiowem aż do huty? Śmierdzi w dzielnicy tak, że głowę urywa – skarżyli się w rozmowie z TVN Warszawa mieszkańcy Bielan. Zaalarmowali też władze dzielnicy. – Przyjeżdżali do naszego ratusza, byli bardzo zdenerwowani. Mówili, że jest ogromny odór na Wólce i w kierunku centrum Bielan oraz że pojawiła się jakaś chmura pyłu – powiedział Grzegorz Pietruczuk, wiceburmistrz dzielnicy Bielany.

Pietruczuk oraz burmistrz dzielnicy Rafał Miastowski w związku ze skargami zjawili się wczoraj w obliżu wysypiska śmieci. Oprócz nich byli też przedstawiciele innych instytucji, m.in. Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska, straży miejskiej oraz bielańskiego wydziału ochrony środowiska. Ci ostatni przyznali, że gdy przyjechali na miejsce, zobaczyli chmurę pyłu unoszącą się nad wysypiskiem. Wyniki ich kontroli będą znane niebawem – Po godzinie 12 po chmurze już nie było śladu – przyznał Pietruczuk.

TVN Warszawa