Trzy samochody spłonęły na Oporowie we Wrocławiu. Płomienie uszkodziły także elewację budynku. Policjanci i strażacy wyjaśniają przyczyny pożaru - podaje TVN 24.
Pożar wybuchł przy ulicy Balzaka około godziny 4 rano. - Od strażaków otrzymaliśmy informację o palących się autach. Spaliły się trzy samochody. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do pożaru doszło w środkowym aucie. W efekcie żywiołu dwa stojące obok także zostały uszkodzone - powiedział st. asp. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji. Prawdopodobnie nastąpiło zwarcie w instalacji elektrycznej któregoś z pojazdów.
Ogień zauważył jeden z mieszkańców. - Pies mnie obudził, stała tu już straż. Wyskoczyłem na zewnątrz, bo w mieszkaniu był taki swąd, że nie dało się oddychać - powiedział pan Stefan. Dodał, że słup ognia sięgał 5-6 metrów.
TVN 24
Ogień zauważył jeden z mieszkańców. - Pies mnie obudził, stała tu już straż. Wyskoczyłem na zewnątrz, bo w mieszkaniu był taki swąd, że nie dało się oddychać - powiedział pan Stefan. Dodał, że słup ognia sięgał 5-6 metrów.
TVN 24