Od września do stycznia w Gdańsku spłonęło 45 aut. Gdańska Prokuratura Okręgowa połączyła w jedno śledztwo sprawy dot. podpaleń w Gdańsku i Borkowie, w których nie udało się dotąd ustalić sprawcy – podaje TVN 24.
- Nasze śledztwo obejmuje 7 spraw, w których łącznie zniszczeniu uległo 15 samochodów, z czego 13 zostało podpalonych, a dwa zajęły się ogniem od innych. Do tej pory sprawy te prowadziły prokuratury rejonowe w Gdańsku i Pruszczu Gdańskim - powiedziała Grażyna Wawryniuk z gdańskiej prokuratury.
Śledztwa, w których udało się zatrzymać sprawców, prowadzą dalej wyznaczone uprzednio prokuratury.
Śledztwa, w których udało się zatrzymać sprawców, prowadzą dalej wyznaczone uprzednio prokuratury.
nr, TVN 24